Zamknięcie śledztwa przeciwko Peterowi V. będzie zapewne definitywnym końcem polityczno-medialnej sprawy tzw. tajnych kont lewicy.
[srodtytul]Po wakacjach koniec śledztwa[/srodtytul]
Nielegalne rachunki, na które miały wpływać łapówki – według zeznań lobbysty Marka Dochnala – mieli posiadać m.in. byli ministrowie Jacek Piechota i Wiesław Kaczmarek oraz Marek Ungier, były szef gabinetu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Spekulowano, że kont może być kilkadziesiąt.
Piechota zeznał, że Peter V. zabiegał, by otwierać rachunki politykom i biznesmenom, którzy mają przynajmniej milion dolarów. Prokuratorzy liczyli więc, że zeznania zatrzymanego w ubiegłym roku V. będą dla śledztwa przełomem.
Jak dowiedziała się “Rzeczpospolita”, tak się nie stało. – Mówił tylko to, co chciał powiedzieć – tak dziś śledczy określają wkład Petera V. w rozwój sprawy.