– Rumuńscy Cyganie w Finlandii zaczynają kraść w autobusach – powiedział Traian Basescu, czym wywołał oburzenie wielu Rumunów. Sprawą zajęła się rządowa rada walcząca z dyskryminacją i – jak podała AP – stosunkiem głosów 5:2 skrytykowała głowę państwa.
Jej uwagę zwróciła jeszcze jedna wypowiedź prezydenta. Tym razem dotycząca osób niepełnosprawnych. – Jeżeli następca tronu jest niepełnosprawny, uczynić go głową państwa? – pytał Basescu, rozwodząc się o wyższości republiki nad monarchią. Ta wypowiedź też została skrytykowana. W czasie swej prezydentury Traian Basescu zaliczał już podobne wpadki. Najgłośniej było o tej, gdy nazwał jedną z dziennikarek śmier- dzącą Cyganką.
Na pocieszenie Basescu wygrał wczoraj sprawę sądową, którą wytoczył najbogatszemu biznesmenowi w kraju Dinu Patriciu. Poszło o nagranie wideo pokazane przez niego w 2009 r., na którym Basescu rzekomo bije dziecko. Prezydent oskarżył go o kłamstwa i sfabrykowanie materiału.