Aktualizacja: 20.06.2018 16:31 Publikacja: 19.06.2018 21:25
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Dlaczego? Bo w tym, co mówi Mateusz Morawiecki, można znaleźć zarówno ciekawe spostrzeżenia racjonalnego europejskiego polityka, jak i ideologiczne klisze, których nie powstydziłby się najbardziej twardogłowy sympatyk radykalnej prawicy.
I nie wiem, czy premier Morawiecki jest sobą, gdy powołuje się na swoje doświadczenie w międzynarodowych instytucjach finansowych, czy wtedy, gdy je krytykuje. Czy wtedy, gdy z dumą mówi o ściąganych do Polski nowych inwestycjach, czy też wtedy, gdy krytykuje zagraniczne firmy, które transferują zyski z zainwestowanego w Polsce kapitału.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas