Najprawdopodobniej Ghani wraz z żoną przebywają w Tadżykistanie, ale jak dotąd informacja ta nie została potwierdzona.
Rzecznik ambasady Rosji w kabulu, Nikita Iszczenko, w rozmowie z agencją Ria Novosti stwierdził, powołując się na bliżej nieokreślonych świadków, że Ghani wyjechał z pieniędzmi.
- Jeśli chodzi o upadek ustępującego reżimu, najbardziej wymownie charakteryzuje go sposób, w jaki Ghani uciekł z Afganistanu - mówił rzecznik.
Prezydent miał zabrać ze sobą 4 samochody wypełnione pieniędzmi, gotówkę miano też wpychać do helikoptera. Nie mieściła się, więc część pieniędzy została na pasie startowym.