Piątek wieczór. Do ochockiego klubu, w którym trwają przygotowania do nocnej imprezy, wchodzi kilku mężczyzn.
Groźnie rozglądają się w poszukiwaniu jednego z pracowników, chłopaka o ksywce Krooger, który za osiem dni się żeni. Nie spodziewa się ich wizyty. Spodziewają się za to wprowadzeni w plan jego współpracownicy oraz czający się na zewnątrz przyjaciele. To oni wpadli na pomysł zorganizowania Kroogerowi nietypowego wieczoru kawalerskiego, którego scenariusz przypomina film kryminalny.
– Dzień dobry, jest pan aresztowany – mówi jeden z aktorów. – Chodzi o narkotyki albo coś tam – dodaje. Ktoś wyciąga kajdanki. Krooger blednie. Stawia się. Bezskutecznie. Mężczyźni zawiązują oczy podejrzanemu i prowadzą go w nieznanym kierunku. Każde pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Ktoś tylko co chwila tłumi śmiech.
– Tu odbędzie się przesłuchanie – deklaruje jeden z tajniaków po dojściu do bocznego pomieszczenia. Przerażenie przyszłego pana młodego nie trwa jednak długo.
– Gra się kończy, ale zabawa dopiero się zaczyna – mówi Andrzej Milewski, który wcielił się w rolę złego porucznika i odwiązuje oczy koledze. Okazuje się, że przesłuchanie, podczas którego padają pytania m.in. o życie intymne pana młodego, prowadzi Vanadis, drag queen. Krooger wybucha śmiechem.