Specjalny sygnał Orkiestry nie wyprze jednak tradycyjnego hejnału, bo będzie grany nie o pełnych godzinach, lecz 30 minut po każdej z nich. Będzie zagrzewał do aktywności ok. 2500 wolontariuszy, którzy, jak co roku, zaangażują się w zbieranie funduszy.
W studenckim klubie „Żaczek” zagra 10 stycznia punkowa orkiestra świątecznej pomocy, a dwójka odważnych wolontariuszy, o ile pozwoli na to komunikat lawinowy, dotrze z puszką z serduszkiem aż na Rysy. Gdyby aura zawiodła – zamierzają kwestować w okolicach Czarnego Stawu. Zbiórka będzie też trwała w 20 górskich schroniskach, gdzie m.in. część opłat za posiłki zostanie przeznaczonych na rzecz orkiestry. Są i inne atrakcje – np. bieg na rakietach śnieżnych na Turbaczu.
Do akcji w Krakowie włącza się m.in. Muzeum Narodowe. Wszystkie jego oddziały będą w niedziele otwarte do 20.00, a zbiory będzie można podziwiać w zamian za datek na Orkiestrę. Przedstawiciele muzeum będą też gościć w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym, na oddziale onkologii, by pokazać małym pacjentom i ich bliskim reprodukcje obrazów z kolekcji placówki.
Wyjątkowa licytacją ma być też w Krakowie bój o ponad dwumetrową figurę św. Mikołaja z czekolady, piernika i marcepana, którą przekazała na aukcję firma ARTIM.