Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że komandosi wykazali się wyjątkowym męstwem i odwagą podczas działań bojowych na misji w Afganistanie. Szczegóły muszą jednak pozostać tajemnicą, jak to jest w przypadku wszystkich operacji GROM.

Jak napisaliśmy w piątek na stronie internetowej „Rz”, w imieniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego krzyże wręczył komandosom szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło. Na uroczystości zjawili się też gen. Włodzimierz Potasiński, dowódca Wojsk Specjalnych, któremu podlega GROM, oraz dowódca tej jednostki płk Dariusz Zawadka.

Komandosi GROM byli jednymi z pierwszych polskich żołnierzy, którzy służyli w misji afgańskiej.

Już w 2002 r. wzięli udział w operacji „Enduring Freedom”. Potem do ich zadań należała między innymi ochrona polskiej bazy. Dbali również o bezpieczeństwo kwatery głównej NATO oraz dyplomatów przebywających w Afganistanie.

Komandosi uczestniczyli też w patrolach m.in. w dolinie Pandższiru czy okolicach Mazar-e Szarif. Następnie wspólnie z siłami specjalnymi koalicji ISAF walczyli z rebelią talibów na pograniczu afgańsko-pakistańskim w najbardziej zapalnym regionie, czyli w Kandaharze.