Takich tłumów w polskim parlamencie nie było od wielu lat. Wczoraj od wczesnego ranka budynek Sejmu zapełniał się dziennikarzami i gośćmi zaproszonymi na uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów poświęcone pamięci ofiar sobotniej katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Niemal wszyscy wchodzący na teren Sejmu zatrzymywali się przy niewielkim kwietnym klombie, gdzie pośród licznych wieńców i płonących zniczy wystawiono zdjęcia ofiar katastrofy. Jeden z przechodniów oprócz kwiatów położył też niewielką papierową kartkę z wierszem „W katyńskim lesie, puste krzesła krzyczą, i krzyk ich niemy całą Polskę rani. Panie Prezydencie, Twój Naród w bólu głosuje zniczami”.
[srodtytul]Spotkania z rodzinami ofiar[/srodtytul]
Posłowie PO, którzy do Sejmu przyszli razem, uczestniczyli przed południem w mszy świętej w kościele św. Aleksandra odprawionej w intencji klubowych kolegów. Premier Donald Tusk, wchodząc do budynku Sejmu, zatrzymał się przed fotografiami parlamentarzystów – ofiar katastrofy. W milczeniu złożył im hołd.
– To bardzo trudny moment dla nas wszystkich – powiedział poseł Michał Szczerba (PO).