Wietnamczycy to najliczniejsza mniejszość narodowa w Polsce. Nie bez przyczyny przez warszawiaków kojarzeni są głównie z Jarmarkiem Europa. Mało kto jednak wie, że większość z tych założycieli pierwszych stadionowych straganów to wietnamska inteligencja.
Tym tropem poszła Joanna Warsza, pomysłodawczyni cyklu spotkań pożegnalnych stadionu. Przed paroma miesiącami dziewczyna postanowiła wybrać się do Hanoi. Tam udało jej się dotrzeć do ludzi, którzy doskonale dziś prosperujące firmy otworzyli dzięki ciężkiej pracy na największym stołecznym bazarze.
– Zarobione u nas pieniądze z sukcesem zainwestowali we własne restauracje, sklepy – mówi Warsza.
– W ich wspomnieniach stadion to dziś szczególne miejsce – zaznacza, dodając, że to dzięki niemu mogli szybko się wzbogacić i zacząć normalne życie.
Pokazowi filmu dokumentalnego będzie towarzyszyć debata o sytuacji Wietnamczyków żyjących nad Wisłą. To próba odnalezienia odpowiedzi na pytania: Co stanie się z nimi po likwidacji Jarmarku Europa i czy to prawda, że wielu z nich, zniechęconych polską polityką imigracyjną, już wraca do kraju?