Dziś grają z Albanią, co jeszcze niedawno nie byłoby wyzwaniem, ale teraz, gdy drużyna jest na zakręcie, wszystko może się zdarzyć. Wstydem dla piłkarzy Carlosa Queiroza jest już to, że po trzech spotkaniach wyprzedzają Albańczyków tylko lepszym bilansem bramek.

– Oni bronią się wszystkimi siłami, więc musimy być cierpliwi – mówi Paulo Ferreira.

W sobotę Portugalia zremisowała ze Szwecją 0:0, właściwie nie stwarzając sobie szans na zdobycie gola.

W grupie 2 Grecja gra ze Szwajcarią o spokój w zimie, w podobnej sytuacji będą Hiszpanie w grupie 5, jeśli wygrają w Belgii, i Niemcy (grupa 4) w razie zwycięstwa nad Walią. Na razie w niemieckiej kadrze do spokoju daleko. Zamiast świętowania zwycięstwa nad Rosją (musi dziś wygrać z Finlandią, by zachować szanse na awans) była awantura o Kevina Kuranyiego.

Napastnik Schalke – wygwizdywany ostatnio nawet przez kibiców tego klubu – uciekł ze zgrupowania kadry, wychodząc bez słowa w połowie meczu z Rosją. Miał żal do trenera, że znów siedzi na trybunach. Teraz nie będzie Kuranyiego nawet tam. Joachim Löw wyrzucił go z kadry.