Reklama

Wielki spadek poparcia dla PiS

PiS straciło aż 8 punktów procentowych. Problemy wewnętrzne, mniejsza obecność w mediach, przegrane wybory – wyliczają powody eksperci

Aktualizacja: 10.07.2009 12:24 Publikacja: 10.07.2009 04:19

Kongres Prawa i Sprawiedliwości

Kongres Prawa i Sprawiedliwości

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Na Platformę chce głosować aż 55 procent badanych. Tymczasem jej największy rywal PiS zanotował w ostatnim czasie rekordowy spadek poparcia z 26 do 18 proc. Do Sejmu weszłyby jeszcze SLD (12 proc.) i PSL (6 proc.) – wynika z najnowszego sondażu GfK Polonia dla „Rz”.

– Platforma jest tradycyjnie przeszacowana, ale jej pozycja numer jeden jest niezagrożona – mówi „Rz” dr Jacek Kloczkowski z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej. Jego zdaniem będzie tak, aż nie pojawi się dla PO poważna alternatywa. – Na razie takiej nie widać. Wyborcy tej partii za nic w świecie nie poprą PiS ani SLD. Nie spodziewałbym się też, że taką alternatywą będzie reaktywowane przez Pawła Piskorskiego SD – dodaje Kloczkowski.

Nie potrafi za to odpowiedzieć, skąd nagłe załamanie poparcia dla PiS. – Może jest to efekt demobilizacji zwolenników po przegranych wyborach – zastanawia się politolog.

– W ostatnim czasie nie zdarzyło się nic, co mogłoby pociągnąć za sobą tak wielki spadek poparcia – ocenia dr Artur Wołek, politolog z Polskiej Akademii Nauk. – Musimy poczekać na kolejny sondaż. Jeśli pokaże, że PiS ma poparcie na poziomie 17 – 18 procent, to ta partia będzie mieć poważny problem.

– PiS było ostatnio nieobecne w mediach, a jest to partia, której wyborców napędza konflikt

Reklama
Reklama

– dodaje prof. Wojciech Łukowski, socjolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Jego zdaniem wpływ mają także ostatnie problemy wewnętrzne. – Do tej pory PiS jawiło się jako zdyscyplinowana partia z silnym przywódcą. Teraz na tym wizerunku pojawiły się rysy – mówi Łukowski. – Także za ostatnie zamieszanie wokół TVP wielu komentatorów obwinia tę partię.

W PiS do spadku poparcia podchodzą bez emocji. – W ogóle się nie przejmujemy wynikami sondaży, tylko robimy swoje – mówi „Rz” poseł Joachim Brudziński. Jego zdaniem ośrodki badania opinii publicznej zawsze zaniżają poparcie dla jego ugrupowania.

Jednak analiza sondaży przeprowadzonych w ostatnich dwóch miesiącach przez GfK Polonia pokazuje, że PiS nie było niedoszacowane. Poparcie dla tej partii wahało się między 26 a 28 proc. W eurowyborach na PiS zagłosowało nieco ponad 27 proc. wyborców.

Najnowszy sondaż GfK Polonia przeprowadzono metodą wywiadu bezpośredniego w dniach 3 – 5 lipca na próbie 1000 osób.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=j.strozyk@rp.pl]j.strozyk@rp.pl[/mail][/i]

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama