[b]Rz: Polski Bałtyk staje się atrakcją dla płetwonurków. Można w nim zobaczyć wraki zatopionych statków. Czy rośnie też zainteresowanie nurkowaniem?[/b]
Agnieszka Bernaciak: Od lat obserwujemy coraz większe zainteresowanie tą formą rekreacji. Można powiedzieć, że jest to zjawisko masowe. Ludzie mają coraz więcej pieniędzy, a wakacje w egzotycznych miejscach są tańsze niż przed laty. Stojąc nad brzegiem ciepłego morza, nabiera się chęci, aby zobaczyć, co się znajduje trochę głębiej. Zachęcają do tego także filmy i programy telewizyjne pokazujące kolorowy podwodny świat.
[b]Czy łatwo nauczyć się nurkować?[/b]
Ostatnio obniżono wymagania stawiane amatorom nurkowania. Kiedyś trzeba było trenować przez rok na basenie, a potem jeszcze oswoić się z wodami otwartymi, żeby nabyć uprawnienia. Dzisiaj kursy trwają pięć dni. Jeśli zdrowie nam pozwala, skończyliśmy 14 lat i nie boimy się wody, możemy wziąć udział w szkoleniu.
[b]Czy to drogi sport?[/b]