Jaka była motywacja Francji blokującej dostęp krajom spoza strefy euro do szczytów eurolandu?
Thomas Klau:
Nie sądzę, aby prezydent Sarkozy czy francuskie elity polityczne były zainteresowane doprowadzeniem do trwałego podziału w UE. Większość krajów spoza strefy euro jest zobowiązana do przyjęcia wspólnej waluty, więc jeśli można mówić o podziale, to tylko tymczasowym. Francja po prostu ma inaczej ustawione priorytety niż Niemcy czy Polska. Ważniejsza jest dla niej efektywność zarządzania strefą euro niż spójność UE.