Na początku spotkania z Polską Rosjanie rozwinęli ogromną flagę, tzw. sektorówkę, na której namalowany był rycerz z mieczem, a pod nim podpis „This is Russia".
W czwartek w polskiej prasie pojawiły się informacje, że brodata postać z transparentu to kniaź Dymitr Pożarski, bohater antypolskiego powstania z 1612 roku, które wypędziło z Kremla polską załogę.
UEFA, która wydała zgodę na taką oprawę, zabrania wnoszenia transparentów o treści politycznej. Gdyby zarzuty się potwierdziły, byłoby to naruszenie jej przepisów.
W piątek Wszechrosyjski Związek Kibiców (WOB) zaprzeczył, by na fladze został przedstawiony kniaź Pożarski.
– Jeśli czyjś rozgorączkowany rozum dostrzegł w ruskim rycerzu Pożarskiego, to dlaczego ma to być naszym problemem? – powiedział szef rosyjskich kibiców Aleksandr Szprygin, cytowany przez gazetę „Moskowskij Komsomolec". Dodał również, że kibice chcieli flagę rozwinąć już podczas meczu z Czechami, jednak WOB nie dopełnił formalności i nie dostał zgody od UEFA.