Obok amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej – polskie rozwiązania??Taką propozycję, jak poinformował w internetowym wydaniu tygodnik „Wprost", złożył rządowi Donalda Tuska prezydent Bronisław Komorowski.

Według niego Polska popełniła błąd podczas negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie budowy w naszym kraju systemu obrony przeciwrakietowej. Bo rząd nie wziął pod uwagę ryzyka związanego ze zmianą rządów po wyborach w USA. – Musimy mieć ten element polskiej obrony. Wydawanie ogromnych pieniędzy na technikę wojskową w zasadzie nie ma sensu, jeśli nie jest ona chroniona przed najbardziej typowym i najbardziej groźnym atakiem – rakietowym i lotniczym – mówił Komorowski w rozmowie z  tygodnikiem. Według byłego wiceszefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witolda Waszczykowskiego (PiS) konieczność budowy takiej tarczy w Polsce „jest oczywista".

Zdaniem Stanisława Wziątka (SLD), wiceszefa Komisji Obrony Narodowej, taka tarcza miałaby sens, jeśli byłaby kompatybilna z systemem obrony NATO.