Budynek przy ul. Strzeleckiej 8 na Pradze-Północ pod koniec 1944 r. zajęło NKWD.
– To było centrum dowodzenia formacji represyjnych sowieckiej armii – opowiada Tomasz Łabuczewski, naczelnik oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN.
Na początku 1945 r. w piwnicach kamienicy urządzono areszt, a na piętrach pokoje do przesłuchań. Jednorazowo mogło tam przebywać nawet do 100 osób.
Po przejściu frontu i opuszczeniu kamienicy przez NKWD budynek zajął Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, który zachował jego charakter w kolejnych kilku latach.
Ile osób mogło być tam zamordowanych, nie wiadomo. – Ale to miejsce ma taką rangę jak dawna siedziba gestapo przy ul. Szucha. Na ścianach w piwnicach zachowały się inskrypcje robione przez więźniów. To miejsce martyrologii polskiej i powinno zostać upamiętnione – podkreśla Łabuczewski.