Zwiedził 160 krajów, kolejne książki były plonem jego podróży, począwszy od tej pierwszej odbytej w 1956 r. na Bliski Wschód jako praktykant sypiący węgiel do kotłów na statku handlowym. A jednak najważniejszym miejscem na świecie była dla niego Warszawa. Tu się urodził, walczył w powstaniu, zaczynał pracę reporterską w gazetach. Miasto, jego historię oraz ludzi opisywał w kolejnych tomach baedekerów i słowników warszawskich. Miał 88 lat.