– Mamy farta, bo mamy fajne miasto, ale potrzebuje ono zmian. Od 6 lat jest przyjazne dla bankowców, deweloperów i mafii taksówkowej, a nie dla zwykłych mieszkańców – mówił rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek, w klubie Hybrydy na pierwszej konwencji samorządowej „Warszawa Plus". Zaczęła się od krytyki obecnych rządów.  – Miałem sen – o Warszawie, pięknej, nowoczesnej, tolerancyjnej, bez Hanny Gronkiewicz-Waltz – mówił Rozenek.

Janusz Palikot zapowiedział, że prawybory wskażą kandydata tej partii na prezydenta stolicy. A nieoficjalnie mówi się, że to on je wygra.

– Polityka samorządowa musi koncentrować się na codziennym życiu ludzi – mówił lider RP. Działacze przedstawili swoją diagnozę sytuacji w Warszawie. Radny miasta Marcin Rzońca przygotował film – mieszkańcy opowiadają o bolączkach dzielnic. Miedzy opowieściami o komunikacji, przedszkolach i brudzie znalazła się m.in. wypowiedź o zlikwidowaniu krzyża w Urzędzie Dzielnicy Praga-Północ.

Ruch Palikota zapowiada też walkę o decentralizację zarządzania miastem i autonomię dzielnic, lepszą jakość pracy urzędników, budżet partycypacyjny i przywileje dla płacących w stolicy podatki.