Rz: Jak pan ocenia niedzielne referendum?
Anatoli Blizniuk:
W tym czasie, gdy ukraińskie władze przeprowadzają tak zwaną antyterrorystyczną operację w Słowiańsku, mieszkańcy tego miasta od rana stoją w kolejkach do punktów głosowania. Nowe władze w Kijowie nie biorą pod uwagę tych głosów i tym samym jedynie doprowadzają do eskalacji tego konfliktu. ?P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow nazywa swoich własnych obywateli terrorystami. Przecież to tacy sami obywatele, którzy mają prawo do własnego zdania.
Jaki będzie skutek takiej postawy Kijowa?
To doprowadzi do rozpadu Ukrainy. Do tego dążą nacjonaliści zasiadający w ukraińskim parlamencie. Dziś mieliśmy do czynienia z jednym referendum, a jutro możemy mieć z drugim: o przyłączeniu do Rosji. ?Gdy nie dojdzie do porozumienia, Wschód wystąpi o pomoc ?z zewnątrz.