Kibice nie zobaczą najlepszego w historii strzelca reprezentacji USA i ligi MLS na boisku, ale i tak będą mogli oglądać go w telewizji. Landon Donovan został komentatorem stacji ESPN.
Niestety 32-letni napastnik nie spełni swojego marzenia i nie pojedzie do Brazylii. Główne zadanie Donovana będzie polegało na analizie meczów w studio w Los Angeles.
- Landon to bystry gość. Doskonale wie, na czym polega gra. Zresztą zawsze tak było, prawda? Dla niego komentowanie meczów nie będzie stanowiło najmniejszego problemu – twierdzi Jozy Altidore, były kolega Donovana z drużyny narodowej. Altidore’owi wtóruje Jed Drake, wiceprezes ESPN.
- To wspaniałe, że Landon dołączył do naszego zespołu redakcyjnego. Zna zespół Stanów Zjednoczonych lepiej niż ktokolwiek inny, odgrywał wielką rolę w jej sukcesach. Donovan to jedna z największych gwiazd sportu w naszym kraju. Wierzę, że dzięki niemu jeszcze więcej kibiców obejrzy nasze relacje – mówił Drake.
Piłkarz Los Angeles Galaxy jest trzecim zawodnikiem z MLS, który w czasie mundialu zmieni się w dziennikarza. Francuz Thierry Henry (New York Red Bulls) będzie pracował dla BBC, a Jay DeMerit (Vancouver Whitecaps) dla ESPN.