Reklama

Głośna cisza nad Markiem Falentą

Śledczy nie wyjaśnią rewelacji z listów do prezydenta, premiera i prezesa PiS – sprawę rozmyto.

Publikacja: 28.07.2019 21:00

Biznesmen nie dał dowodów na poparcie swoich słów, i nie złożył zawiadomienia wskazującego „zlecenio

Biznesmen nie dał dowodów na poparcie swoich słów, i nie złożył zawiadomienia wskazującego „zleceniodawców”

Foto: Reporter

Marek Falenta nie przedstawił dowodów jakoby w za aferą podsłuchową - jak twierdzi - brali udział ludzie związani z PiS, a prokuratura ich nie zażądała. Odmówiła także podjęcia umorzonego śledztwa w sprawie "zorganizowanej grupy przestępczej" czego chciał mec. Roman Giertych (pełnomocnik pokrzywdzonych w aferze taśmowej) - dowiedziała się „Rzeczpospolita".

To zamyka możliwość zweryfikowania sensacyjnych informacji, które ujawnił w listach Falenta. I poznania całej prawdy o podsłuchach.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama