Reklama

Dziennikarz TV Republika wyrzucony z konferencji WOŚP

Michał Rachoń, dziennikarz telewizji Republika został wyrzucony z konferencji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Aktualizacja: 09.01.2015 06:54 Publikacja: 08.01.2015 23:52

Dziennikarz TV Republika wyrzucony z konferencji WOŚP

Foto: YouTube

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w najbliższą niedzielę zorganizuje kolejną zbiórkę pieniędzy. Hasło tegorocznej akcji brzmi „Dla podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godnej opieki medycznej seniorów". Z tej okazji na warszawskim Torwarze odbyła się konferencja prasowa z udziałem Jurka Owsiaka . Wśród dziennikarzy znalazł się między innymi Michał Rachoń z telewizji Republika.

Reklama
Reklama

Czytaj także: Domagalski: Owsiak nie stoi ponad prawem

Dziennikarz spytał szefa WOŚP o wykonaniu wyroku sądu w sprawie udostępnienia dokumentacji firmy Mrówka Cała. - Zapytałem go o powody dla jakich jego małżonka zawiesiła działalność spółki Mrówka Cała i dlaczego Jerzy Owsiak otworzył nową firmę pod nazwą Jasna Sprawa, co nastąpiło bezpośrednio po decyzji sądu, który zażądał dokumentów finansowych od Mrówki Całej - mówi w rozmowie z portalem Wpolityce.pl Rachoń.

- Moja spółka to moja prywatna sprawa - odpowiedział Jerzy Owsiak i zaprezentował specjalnie przygotowany materiał filmowy parodiującycy reprezentowaną przez dziennikarza telewizją. Później szef WOŚP poprosił służby ochronne o wyproszenia dziennikarza z sali.

Czytaj także: Krzyżak: Panie Jurku, niech się pan nie boi

Reklama
Reklama

Dziennikarz mimo agresywnego zachowania ochroniarzy, nie zgodził się na opuszczenie budynku i poprosił mężczyzn, by się wylegitymowali. Na pytanie, czy są z policji, jeden z mężczyzn odpowiada twierdząco. Rachoń odmówił wykonania polecenia, usiadł na podłodze i wezwał policję.

- Myślę, że policjanci zachowali się prawidłowo. Dla mnie jest zupełnie niepojęte, że przedstawiciele WOŚP nie wypełniali poleceń funkcjonariuszy, którzy prosili o wskazanie i podanie danych osób, które na polecenie Jerzego Owsiaka użyły siły względem mnie. Nie było reakcji na tą prośbę nikogo z WOŚP - relacjonuje dziennikarz.

Krytyka rzecznika TVP

Zdarzenie z konferencji WOŚP skomentował również obecny na sali rzecznik Telewizji Polskiej Jacek Rakowiecki. Skrytykował on osoby, które stają w obronie dziennikarza. "Ci, którzy bronią p. Rachonia jako dziennikarza, albo nie znają uczciwego opisu sytuacji, albo nie mają żadnego pojęcia o istocie tego zawodu i przynależnych mu prawach i obowiązkach. Otożsamienie człowieka, który zachowuje się jak awanturnik, prowokator czy wręcz bojówkarz z dziennikarstwem jest hańbiące dla każdego posiadającego choćby minimalne rozumienie dla kultury osobistej, przyzwoitości i moralności... A dla dziennikarza hańbiące w stopniu najwyższym - napisał na swoim profilu na Facebooku Rakowiecki.

- Oczywiście, że dziennikarz ma zawsze prawo zadawać wszelkie pytania, jednak etyka zawodowa wymaga, by przyjął odmowę, nawet jeśli się z nią nie zgadza, do wiadomości. Fakt, że p. Rachoń do wiadomości niczego nie przyjął, sprawił, iż jego zachowanie przestało być zachowaniem dziennikarza,, a stało się zachowaniem dzikiego happenera lub po prostu osoby, która całkowicie świadomie prowokuje i prze do konfliktu. Takie zachowanie sprawia też, że dziennikarz daje innym prawo do potraktowania go nie jako profesjonalnego pracownika mediów, ale awanturnika czy wręcz cynicznego skandalisty - pisze również rzecznik TVP.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama