Rzeczpospolita: Dzisiaj 84. rocznica podpisania przez prezydenta Ignacego Mościckiego konstytucji kwietniowej. Uważana jest ona za autorytarną ze względu na zwiększenie uprawnień prezydenta. Słusznie?
prof. Antoni Dudek: Zaletą tej konstytucji była jej spójność i zwięzłość. Spójność wizji ustrojowej wynikała z założenia, że najlepszy dla Polski jest system prezydencki. Ustrój państwa został zbudowany wokół urzędu prezydenta, który miał pozycję arbitra, jego uprawnienia były bardzo szerokie. Zdaniem niektórych zbyt szerokie, wprowadzały bowiem pewien rodzaj dyktatury prezydenckiej.
To wada. A czy miała jakieś zalety?
Konstytucja kwietniowa była najkrótszą ze wszystkich, które mieliśmy w dziejach Polski. To niewątpliwy plus, obecna konstytucja jest za bardzo rozbudowana. Konstytucja kwietniowa miała 80 artykułów i jest wzorem tego, jak w małej liczbie stron zawrzeć jak największą ilość zasadniczych rozstrzygnięć dla państwa.
Co należało do uprawnień prezydenta?