Aktualizacja: 09.12.2016 10:50 Publikacja: 09.12.2016 08:32
Mateusz Kijowski
Foto: rp.pl
Lider KOD odnosił się do kontrowersji, które towarzyszyły podpisaniu się pod apelem „Stop dewastacji Polski” przez płk. Adama Mazgułę. - Nie podzielam tych wypowiedzi, które wygłosił na wiecu. Zresztą on też się z nimi nie zgadza – mówił Kijowski. Jak dodał, chodzi o to, że wypowiedź była długa, ale – jak przyznał Mazguła – nie wszystkie sformułowania były właściwe.
- Stan wojenny trwał kilkanaście miesięcy, ale to nie znaczy, że codziennie działo się coś tragicznego – mówił Kijowski. Jego zdaniem nie było w tamtym okresie tak, że działy się same złe rzeczy.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas