Poniedziałek, 19 sierpnia, Lazurowe Wybrzeże, rezydencja prezydentów Francji w Forcie Bregancon. Tam historycy umieszczą początek wielkiego ocieplenia w relacjach francusko-rosyjskich.
Dla nikogo nowością nie było, że ochłodzenie w relacjach z Rosją, które było wynikiem napaści na Ukrainę i aneksji Krymu, przechodzi do historii. Kiedyś uwagi prezydenta Francji o poszanowaniu praw obywatelskich w Rosji były dużo bardziej wyraziste. W sierpniu Emmanuel Macron także powiedział coś na ten temat, ale już jakby łagodniej. Władimir Putin nie stracił okazji, by zrobić przytyk do protestów „żółtych kamizelek". Pojawiała się w rozmowach także sprawa Ukrainy, Putin tylko zaznaczył, że jego rozmowy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim wyglądają obiecująco.