Potencjał gospodarczy Małopolski i jej mocne strony można wymieniać dosyć długo. To m.in. dostępność wykwalifikowanej kadry inżynierskiej i siły roboczej, duży potencjał naukowo-badawczy i innowacyjny, rozwinięta sieć usług wsparcia dla biznesu, dobra dostępność komunikacyjna, otwartość na rynki zagraniczne czy bogate zasoby naturalne.
Silny kapitał ludzki
Wszystkie swoje mocne strony Małopolska chce wykorzystywać, by dalszy rozwój opierać na nowoczesnej gospodarce. Dlatego szczególną dumą napawa władze lokalne fakt, że region, w szczególności Kraków, jest bardzo silnym ośrodkiem akademickim. Pod względem liczby studentów region zajmuje drugie miejsce w kraju. Co ważniejsze, uczelnie wyższe dostosowują się do zmieniającej się sytuacji na rynku pracy i oferują takie kierunki kształcenia, na które jest największe zapotrzebowanie. To m.in. biotechnologia, IT, inżynieria materiałowa, chemia i inżynieria procesowa, elektronika i telekomunikacja, technologie chemiczne, wzornictwo itp.
Silne są także ośrodki innowacji i wspierania przedsiębiorczości. Jest ich aż 59 (co także daje drugie miejsce w Polsce). To m.in. 21 klastrów (np. klaster LifeScience czy MedCluster), inkubatory przedsiębiorczości, parki technologiczne i przemysłowe (jak np. Krakowski Park Technologiczny), jest też Krakowska Specjalna Strefa Ekonomiczna, która obejmuje 30 gmin. Liczne grono firm Ważnymi inicjatywami są Centrum Transferu Technologii Medycznych czy Małopolskie Centrum Biotechnologii. To instytucje, które mają koordynować współpracę nauki z biznesem i pomagać w komercjalizacji wyników prac B+R prowadzonych w jednostkach badawczo-rozwojowych.
Już kilka lat temu Małopolska postawiła na sektor rozwoju sektora High-Tech, motoryzacyjnego, turystycznego i BPO, co dziś przynosi rezultaty. Swoje centra innowacji otworzyły tu m.in. Delphi, Motorola, CH2MHill, IBM czy Ericpol. W sumie pod względem liczby pracujących w sektorze nowoczesnych usług biznesowych – która obecnie szacowana jest na ok. 56 tys. osób – Kraków jest niekwestionowanym liderem w skali kraju. Warto przypomnieć, że jeszcze w 2008 r. firmy określające się jako BPO/SSC zatrudniały w Krakowie ok. 12 tys. pracowników. W samym Krakowie liczba działających spółek z kapitałem zagranicznym podwoiła się w porównaniu z 2010 r. Inwestorów zagranicznych przybywa też w innych lokalizacjach. W listopadzie japoński koncern zaawansowanych technologii Mabuchi Motor poinformował, że na lokalizację swojego pierwszego zakładu w Europie wybrał Bocheńską Strefę Aktywności Gospodarczej. Zakład będzie produkował silniczki elektryczne, a zainwestuje około 360 mln zł. Mabuchi Motor dołączy do grona najbardziej prężnych i innowacyjnych firm Małopolski, zarówno zagranicznych, jak i tych polskich, takich jak MAN, Valeo, Electrolux, Philip Morris, Shell i Capgemini, BP Polska, Coca-Cola, Foodcare, Azoty Tarnów, Can-Pack, Comarch, Fakro, Grupa Kęty, Maspex GMW, Newag, Oknoplast, Synthos, TELE-FONIKA Kable czy Wawel.
Oczywiście Małopolska, jak każdy region w Polsce, ma też i słabe strony, które wynikają głównie z uwarunkowań historyczno-geograficznych. Zachodnia część województwa boryka się z problemami typowymi dla ery postindustrialnej. Na terenach poza miastami dominuje rozdrobnione rolnictwo, z kolei obszary górskie cechują się słabą dostępnością transportową. Pewnym problemem, głównie w zakresie innowacji, jest też ciągle zbyt skromna współpraca nauki z biznesem i biznesu między sobą. Ważne, że władze znają te problemy i starają się odpowiadać na te wyzwania.