Inwestorzy zastanawiają się, czy wypłata nie będzie jeszcze wyższa, a akcje firmy zyskują.
PZU potwierdziło w w komunikacie, że chce wypłacić akcjonariuszom ponad 2,56 miliarda złotych z zysku jednostkowego, który wyniósł w ubiegłym roku 2,58 miliarda. Decyzja należy teraz do skarbu państwa, który ma 35 procent PZU.
W tym roku nadwyrężony przez spowolnienie gospodarcze budżet państwa ma dostać z dywidend 5,9 miliarda złotych. Minister skarbu powiedział w minionym tygodniu, że chciałby od PZU maksymalnej dywidendy, ale rynek nie wie, czy chodzi o propozycję zarządu, czy też o ekstradywidendę.
- PZU mogłoby wypłacić dodatkową dywidendę z kapitału nadwyżkowego. (...) Poza tym możliwa byłaby dywidenda zaliczkowa z wyniku spółki życiowej za 2012 rok - powiedział analityk Espirito Santo Kamil Stolarski. - PZU Życie miało 1,8 miliarda złotych zysku, a w formie dywidendy zaliczkowej można byłoby wypłacić 50 procent, czyli około 900 milionów, to dałoby ponad 10 dodatkowych złotych (na akcję) - uzupełnił.W obu przypadkach wymagana byłaby zgoda Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).
Wieści z PZU poprawiły notowania spółki - o godzinie 15.12 kurs PZU zyskiwał 1,6 procent, podczas gdy WIG20 rósł o 0,6 procent.