Polski rynek ubezpieczeń wciąż z potencjałem

W ciągu 10 lat wartość składek Polaków wzrosła dwukrotnie. Wciąż jednak suma płaconych przez nas składek plasuje nas w ogonie Europy.

Publikacja: 28.09.2015 13:24

Polski rynek ubezpieczeń wciąż z potencjałem

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak Mateusz Pawlak

Ze względu na stosunkowo krótki okres rozwoju (po 1989 r.) i ograniczenia dochodowe klientów, polski rynek ubezpieczeń nie jest tak rozwinięty, jak jego odpowiedniki w krajach Europy Zachodniej. Trzeba jednak odnotować, że w ostatnich latach był widoczny spory postęp. Zgodnie z danymi organizacji Insurance Europe, mieliśmy do czynienia z podwojeniem wartości składek płaconych przez klientów.

Jak wskazują analitycy Ubea.pl W ciągu 10 lat w okresie 2004-2013 r. wartość składki zebranej przez polskich ubezpieczycieli, wzrosła aż o 104 proc. Analogiczny wynik byłby jeszcze wyższy, gdyby w 2013 r. nie odnotowano spadku sumy składek o prawie 10%. Tym niemniej, skala zmian jest imponująca. W analizowanym okresie mocno rozwinął się rynek ubezpieczeń na życie. Suma składek w dziale pierwszym wzrosła o 144,26%. Zmiana dotycząca polis innych niż „życiowe", była znacznie mniejsza (69,95%). Rynek polis komunikacyjnych rozwinął się w najmniejszym stopniu. Przez 10 lat jego wartość wzrosła o 44,79%. Wzrost sumy składek na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych był hamowany przez ostrą rywalizację cenową pomiędzy firmami oferującymi polisy OC dla kierowców.

Ubea.pl zaprezentowała dane z bazy Insurance Europe, które dotyczą różnych państw Europy Te informacje wskazują, że polski rynek ubezpieczeń nadal jest relatywnie mały. W Wielkiej Brytanii roczna wartość składek przypisanych brutto, oscyluje na poziomie około 240 mld euro W Polsce analogiczny wynik jest ponad siedemnaście razy niższy.

- Znacznie więcej od Polaków, na składki ubezpieczeniowe wydają m.in. mieszkańcy sześciomilionowej Danii oraz dziesięciomilionowej Szwecji - wskazuje Nina Kuczyńska z Ubea.pl.

Liczba mieszkańców ma spory wpływ na rozmiar krajowego rynku ubezpieczeń. Nina Kuczyńska tłumaczy, że znaczenie tego demograficznego czynnika można wyeliminować jeśli obliczymy poziom przypisanej składki brutto w przeliczeniu na jednego mieszkańca danego państwa.

Warto uwzględnić osoby w wieku wynoszącym przynajmniej 18 lat. Po wykonaniu odpowiednich obliczeń okazuje się, że w 2013 r. na dorosłego Polaka przypadała przypisana składka brutto o wartości 437 euro. Ten wynik był znacznie niższy od średniej z trzydziestu analizowanych krajów (2063 euro). Warto zwrócić uwagę, że większą składką w przeliczeniu na dorosłego mieszkańca cechuje się czeski rynek ubezpieczeniowy (609 euro w 2013 r.). Jeżeli chodzi o Słowację oraz Węgry, to uzyskane wyniki (odpowiednio: 493 euro oraz 335 euro) są bliższe wartości obliczonej dla Polski.

od względem poziomu składki przypadającej na dorosłego mieszkańca zdecydowanie przoduje Holandia (5666 euro w 2013 r.), Dania (5350 euro), Finlandia (5010 euro), Luksemburg (4882 euro) oraz Wielka Brytania (4699 euro).

- Trudno powiedzieć, czy takie kraje jak Polska, Czechy, Słowacja i Węgry kiedykolwiek osiągną zbliżony poziom wydatków ubezpieczeniowych. Ubezpieczyciele działający w tych państwach wciąż mają jednak spore możliwości rozwoju. Wraz ze stopniowym wzrostem dochodów obywateli, powinno zwiększać się również zainteresowanie nieobowiązkowymi polisami - podsumowuje Kuczyńska.

Ze względu na stosunkowo krótki okres rozwoju (po 1989 r.) i ograniczenia dochodowe klientów, polski rynek ubezpieczeń nie jest tak rozwinięty, jak jego odpowiedniki w krajach Europy Zachodniej. Trzeba jednak odnotować, że w ostatnich latach był widoczny spory postęp. Zgodnie z danymi organizacji Insurance Europe, mieliśmy do czynienia z podwojeniem wartości składek płaconych przez klientów.

Jak wskazują analitycy Ubea.pl W ciągu 10 lat w okresie 2004-2013 r. wartość składki zebranej przez polskich ubezpieczycieli, wzrosła aż o 104 proc. Analogiczny wynik byłby jeszcze wyższy, gdyby w 2013 r. nie odnotowano spadku sumy składek o prawie 10%. Tym niemniej, skala zmian jest imponująca. W analizowanym okresie mocno rozwinął się rynek ubezpieczeń na życie. Suma składek w dziale pierwszym wzrosła o 144,26%. Zmiana dotycząca polis innych niż „życiowe", była znacznie mniejsza (69,95%). Rynek polis komunikacyjnych rozwinął się w najmniejszym stopniu. Przez 10 lat jego wartość wzrosła o 44,79%. Wzrost sumy składek na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych był hamowany przez ostrą rywalizację cenową pomiędzy firmami oferującymi polisy OC dla kierowców.

Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę