- Przez ostatnie 12 miesięcy zaobserwowaliśmy kilkunastoprocentowy wzrost cen OC – tłumaczy Maciej Kuczwalski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia. Jest to w dużej mierze konsekwencja wprowadzenia w życie wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego, dotyczących likwidacji szkód komunikacyjnych.
Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez CUK Ubezpieczenia ceny obowiązkowych polis OC dla ciągników siodłowych wzrosły o kilkaset złotych. Jeszcze w lutym 2015 roku za najtańsze OC właściciel 5-letniej Scanii R 500, płacił ok 3700 zł, aktualnie ta cena wynosi już 3912 zł. Najdroższe ubezpieczenie OC dla tego pojazdu rok temu kosztowało blisko 14 tys. zł, dziś oscyluje w granicach 17,5 tys. zł.
Średnia cena OC dla wspomnianej Scanii, której właścicielem jest firma transportowa, a jej 35-letni kierowca prowadzi działalność gospodarczą, prawo jazdy posiada od 15 lat, regularnie wykupuję polisę OC oraz nie ma na swoim koncie ani jednej szkody – wynosi obecnie 9820 zł.
Każdy z obecnych na rynku ubezpieczycieli oferuje przewoźnikom, de facto, to samo rozwiązanie. Najważniejszym kryterium wyboru polisy jest cena, która w zależności od towarzystwa bywa diametralnie rożna. Obecnie właściciele ciężarówek mogą na jednej polisie przepłacić nawet 13 tys. zł.
Dla większości ubezpieczycieli najważniejszym czynnikiem wyznaczania ceny OC jest historia przebiegu ubezpieczenia. W tym przypadku ubezpieczyciela interesuje liczba szkód - na tej podstawie przyznawane są zniżki. Niektóre Towarzystwa obliczają wysokość zniżek na podstawie WIS - współczynnika szkodowości całej firmy. Tutaj pod uwagę brana jest cała flota danego przewoźnika. Wpływ na wysokość składki ma także pojemność silnika, moc pojazdu, wiek, marka pojazdu, a także wiek kierowcy i okres posiadania przez niego prawa jazdy.