Taki zabieg jest typowym elementem strategii francuskiego ubezpieczyciela. Jeżeli firma nie oferuje na danym rynku geograficznym pełnego wachlarza polis, to występuje tam pod lokalną marką. Tak będzie i w Polsce.
Groupama zadebiutuje na naszym rynku w przyszłym roku (dokładny termin nie jest jeszcze znany). W pierwszej kolejności zaproponuje klientom ubezpieczenia komunikacyjne. To segment szczególnie atrakcyjny dla ubezpieczycieli, bo na polisy komunikacyjne przypada prawie 60 proc. sprzedaży ubezpieczeń majątkowych w Polsce. Później w ofercie firmy pojawią się też inne polisy majątkowe.
Robert Sokołowski, dyrektor generalny polskiego oddziału firmy, ocenia, że polski rynek ubezpieczeń komunikacyjnych wciąż jest bardzo perspektywiczny. Zwraca uwagę, że liczba samochodów na 1000 mieszkańców systematycznie się zwiększa, rośnie wysokość średnich składek płaconych przez posiadaczy aut, branża oczekuje też wzrostu liczby sprzedawanych ubezpieczeń casco.
– Wierzymy, że nie spóźniamy się na polski rynek. Sukces zależy od dobrego pomysłu na biznes, a nie od tego, kiedy rozpocznie się działalność – przekonuje Robert Sokołowski.
Początkowo firma zakładała, że w Polsce będzie sprzedawać ubezpieczenia w modelu direct. Jednak zmieniła plany i postawiła na większe zróżnicowanie kanałów sprzedaży. Dlatego polisy będą dostępne nie tylko przez Internet i telefon, ale też za pośrednictwem multiagentów. To właśnie do nich będzie skierowana telewizyjna kampania rekrutacyjna, która ruszy w najbliższą sobotę. Spoty mają też pomóc wykreować wizerunek firmy, która zatrudnia najlepszych specjalistów.