Już 80 osób otrzymało po 50 tys. euro zadośćuczynienia za śmierć bliskiej osoby w tragicznym wypadku taniej niemieckiej linii lotniczej, której samolot rozbił się we francuskich Alpach.
Wypłaty potwierdził rzecznik prasowy Lufthansy. Pieniądze otrzymała już niemal połowa uprawnionych.
Lufthansa, właściciel linii Germanwings, zobowiązała się do wypłacenia rodzinom ofiar 50 tys. euro jak tylko otrzyma wszystkie potrzebne dane i nazwiska.
Niemiecka linia lotnicza poinformowała, że ostateczna suma odszkodowania dla poszczególnych krewnych ofiar zostanie ustalona "później". Wiadomo jednak, że koncern utworzył specjalne rezerwy na poczet tych rekompensat w wysokości 300 mln dolarów.
Samolot Germanwings rozbił się o zbocze góry we francuskich Alpach 24 marca. Na pokładzie było w sumie 150 osób. Sprawcą katastrofy okazał się drugi pilot, który specjalnie doprowadził do katastrofy samolotu. W piątek w katedrze w Kolonii ma się dobyć nabożeństwo żałobne w intencji ofiar. W katedrze będą obecni nie tylko prezydent Niemiec Joachim Gauck i kanclerz Angela Merkel, ale także prezes Lufthansy Carsten Spohr.