Aktualizacja: 09.05.2015 08:46 Publikacja: 09.05.2015 08:46
Odprawa pasażerów i obsługa linii lotniczych może przynosić na dobrze zarządzanym lotnisku ok 50 proc. wpływów
Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek
Nie było powodu, aby po uzyskaniu wszystkich pozwoleń od służb m.in. ochrony przeciwpożarowej ten proces przeciągać. Bo warszawskie lotnisko, tak samo jak i inne porty na świecie zarabia na obsłudze pasażerów i linii lotniczych, jak i na wynajmowaniu powierzchni handlowej i restauracyjnej, parkingach, wypożyczalniach aut i reklamach.
Na największych lotniskach przychody kształtują się w równych proporcjach 50:50 - wynika z analizy CAPA Aviation News. Jak powiedział „Rzeczpospolitej" Michał Kaczmarzyk, dyr. naczelny Lotniska im. Chopina w przypadku warszawskiego portu jest to na razie jak 70:30.
Rosyjski dyktator podpisał dekret wymuszający na rosyjskich taksówkarzach przesiadkę na samochody marki łada i a...
Rosyjska awiacja sypie się coraz mocniej. Najczęściej wysiadają silniki i opony, których rosyjskie linie nie maj...
Za unijne pieniądze PKP Intercity kupi ponad pół setki szybkich lokomotyw i zmodernizuje blisko ćwierć tysiąca w...
Grupa PKP Cargo chce zbyć udziały w Euroterminalu Sławków i Terminalach Przeładunkowych Sławków-Medyka. Zarząd z...
Po raz pierwszy Bruksela szykuje się do ukarania rosyjskiego koncernu, którego spółka zależna miała kluczowe zna...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas