To już ostatnia część autostrady Częstochowa–Pyrzowice; umowy na pozostałe tamtejsze odcinki podpisano w ub. roku.
Jak poinformował PAP Marek Prusak z katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zawarcie umowy to następstwo decyzji Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Śledczy umorzyli bowiem postępowanie ws. podejrzenia zmowy przetargowej między wykonawcami dróg, które dotyczyło kilku przetargów GDDKiA. Dyrekcja zdecydowała nie odwoływać się od tej decyzji.
Dzięki temu możliwe było podpisanie wartego 467 mln zł netto (574 mln zł brutto) kontraktu na odcinek H autostrady A1 od węzła Zawodzie (bez węzła) do węzła Woźniki. Powstanie tam 16,7 km dwupasowej autostrady o nawierzchni betonowej z węzłem Woźniki i dwoma miejscami obsługi podróżnych (MOP Starcza).
Wykonawca przebuduje też odcinki dróg: wojewódzkiej nr 904 i pięciu innych: powiatowych i gminnych, a także okoliczne instalacje. Prócz wiaduktów w ciągu autostrady i dróg poprzecznych oraz mostów nad rzeką Kamieniczką i potokiem kamienickim powstaną przejścia dla małych i dużych zwierząt.
Umowa będzie realizowana w formule „buduj", czyli według dostarczonego przez GDDKiA projektu. Na jej wykonanie Strabag będzie miał 30 miesięcy, nie wliczając okresów zimowych (od 15 grudnia do 15 marca). Jak przekazała w piątek rzeczniczka spółki Strabag Ewa Bałdyga, taki termin oznacza, że z nowego odcinka autostrady A1 kierowcy będą mogli korzystać w II poł 2019 r.