Linia lotnicza wynajmie łóżka na godziny

Nowozelandzkie linie Air New Zealand wprowadzą do swojej oferty nowy produkt: opcję skorzystania z łóżka w klasie ekonomicznej.

Publikacja: 10.05.2023 16:58

Lotnisko w Auckland

Lotnisko w Auckland

Foto: Bloomberg

Ta luksusowa możliwość jest dość kosztowna — szansa na przespanie się podczas długiego lotu ma kosztować ok. 100 dolarów za godzinę, a maksymalny czas takiej drzemki, to 4 godziny. Każde łóżko jest przykryte pościelą i wyposażone w światło do czytania. Jeden pasażer będzie mógł zarezerwować sobie tylko jednorazową taką drzemkę.

Czytaj więcej

Ekonomiczna sypialnia Lufthansy

A jak ktoś zaśpi? To obsługa delikatnie go obudzi. Jako pierwsi, od września 2024, będą mogli skorzystać z tego udogodnienia pasażerowie w trwających po 17 godzin rejsach z Auckland do Nowego Jorku i z Auckland do Chicago.

To kolejny pomysł przewoźnika z antypodów, aby spowodować, że długa podróż lotnicza staje się bardziej znośna. Rozkładane fotele, na których pasażerowie klasy ekonomicznej mogą się przespać, już są w ofercie nazwane Skynest. A cena, to dwa bilety w cenie trzech. Kupowany teraz bilet powrotny na trasie Auckland - Nowy Jork w klasie ekonomicznej na podróż w sierpniu kosztuje od 2300 NZ (1480 USD). Rejsy, w których linia leci również do NYC, ale z międzylądowaniem w Los Angeles , bądź Houston, kosztują od 2 tys. NZ.

To kolejny produkt Air New Zealand, który ma złagodzić niedogodności długich lotów. Wcześniej wprowadzona została oferta Skycouch, w której trzy fotele w klasie ekonomicznej rozkładały się na płasko i dwie osoby mogły się tam wygodnie wyspać.

Czytaj więcej

Bavarian Airlines nie poleci. Turecki nastolatek oszukał wszystkich

Nowozelandczycy nie ukrywają, że ta oferta ma zachęcić do latania ludzi, które obawiają się trudów podróży. Ale i bez tego popyt na podróże lotnicze w sezonie zimowym na półkuli południowej pokazuje, że obawy przed lataniem już wygasły. — Jest wyjątkowo wielu chętnych do tego, by polecieć Nowego Jorku, a stamtąd do Paryża, czy Londynu oraz innych miast europejskich. Takich połączeń jest mnóstwo w ofertach linii partnerskich z którymi nasi pasażerowie mogą polecieć do Europy — mówi wiceprezes Air New Zealand Leanne Geraghty . Nowozelandzki przewoźnik należy do Star Alliance, tego samego sojuszu, które członkami są m.in. Lufthansa, LOT i Swiss.

Ta luksusowa możliwość jest dość kosztowna — szansa na przespanie się podczas długiego lotu ma kosztować ok. 100 dolarów za godzinę, a maksymalny czas takiej drzemki, to 4 godziny. Każde łóżko jest przykryte pościelą i wyposażone w światło do czytania. Jeden pasażer będzie mógł zarezerwować sobie tylko jednorazową taką drzemkę.

A jak ktoś zaśpi? To obsługa delikatnie go obudzi. Jako pierwsi, od września 2024, będą mogli skorzystać z tego udogodnienia pasażerowie w trwających po 17 godzin rejsach z Auckland do Nowego Jorku i z Auckland do Chicago.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Strajki bardzo zabolały Lufthansę. A to jeszcze nie koniec