Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Bogusław Liberadzki: Na nowe autostrady jeszcze poczekamy

Dwa dni temu oddano do użytku ostatni z budowanych odcinków A4 i tym samym zakończono inwestycje związane z tą autostradą. Kiedy możemy spodziewać się dokończenia pozostałych?

Aktualizacja: 22.07.2016 14:24 Publikacja: 22.07.2016 12:59

#RZECZoBIZNESIE: Bogusław Liberadzki: Na nowe autostrady jeszcze poczekamy

Foto: ekonomia.rp.pl

A4 to pierwsza polska autostrada, która ciągnie się od granicy do granicy. Czy możemy mówić o sukcesie? Zdaniem Bogusława Liberadzkiego, europosła oraz byłego ministra transportu, tak i nie.

- To trochę paradoks. Sytuacja na Ukrainie sprawiła, że autostrada A4 mocno straciła na znaczeniu. Mówię tutaj zwłaszcza o odcinku na wschód od gospodarczego serca Polski - wyjaśniał.

- Co innego autostrada A2. Od początku było wiadomo, jakie jest jej znaczenie. Mimo to dalej nie jest w stanie dojść do Wisły, a właściwie nie jest w stanie przebić się przez Ursynów w Warszawie, a jest to ciąg o tak zasadniczym znaczeniu - wskazywał.

- Z jednej strony to dobra wiadomość, że coś już jest gotowe od granicy do granicy. Niedobrze jednak, że równocześnie nie udało nam się pociągnąć dalej autostrady A2, trasy szybkiego ruchu S3 - również bardzo ważnej - dającej możliwość wygodnego dojazdu z Dolnego Śląska czy Czech nad polskie morze - wyjaśniał.

Reklama
Reklama

Patrząc na mapę polskich autostrad i tras szybkiego ruchu można jednak już dzisiaj powiedzieć, że podstawowe elementy już zbudowaliśmy.

- Mamy już element sieci. Chcielibyśmy jednak, by ten element sieci przynosił pełną wartość dodaną. Pamiętajmy, że te trasy były budowane w dużej mierze ze środków wspólnotowych. Chodzi tutaj o spójność systemu transportowego w Europie. Tego jeszcze nie osiągnęliśmy  - mówił Liberadzki.

- Raport NIK, który ocenia efektywność wykorzystania środków z UE, pokazał, że założone modelowo cele nie zostały osiągnięte - mówił.

Inwestycje jednak trwają, choć mówi się, że teraz przyjdzie okres spowolnienia. Jak długo poczekamy na moment ukończenia w 100 proc. kolejnych autostrad?

- Odnotowujemy pewną zadyszkę. Proszę zauważyć, że nowe przetargi nie są w zasadzie rozstrzygane i nie mamy podpisywanych nowych kontraktów - mówił.

Dlaczego tak się dzieje i jakie może to mieć konsekwencje?

Reklama
Reklama

- Jesienią zostanie ogłoszona decyzja o rewizji wieloletnich ram finansowych Unii Europejskiej. W sytuacji jaką mamy, niewielkiej ilości zawieranych kontraktów i niskiego stopnia wykorzystania środków, może się pojawić pytanie: "Czy wy potrzebujecie tych pieniędzy". Będziemy oczywiście odpowiadać "tak", ale wtedy pojawi się pytanie, "czy jesteśmy w stanie je wykorzystać". Są inne cele, aplikacje i projekty bardziej zaawansowane. Musimy na to uważać - wyjaśniał.

Czy damy radę udzielić wyczerpującej odpowiedzi? Jak prezentuje się obecny plan budowy i jak wielkie środki są potrzebne?

- Poprzedni rząd był skoncentrowany, by wykorzystać środki z perspektywy 2007-2013. Niewiele zdarzyło się przez te ostatnie osiem miesięcy nowego rządu. Trwa weryfikacja i liczenie potrzeb. Mówi się o 200 mld. Mamy 130. Brakuje 70 mld. Pytanie skąd je wziąć? - pytał Liberadzki.

- Zamiast szukać brakujących pieniędzy to ja bym wolał sytuacje następującą. Obetnijmy ten program, który był robiony jako wyborczy przez rząd Platformy i PSL i zacznijmy te 130 mld porostu wykorzystywać - podsumował.

Transport
Polskie lotniska w czołówce europejskiego wzrostu
Transport
USA wystawiły na sprzedaż pływający pałac rosyjskiego oligarchy
Transport
Etiopia odmawia Rosji. Nie wypożyczy samolotów, nie złamie sankcji
Transport
Kolej traci ładunki, ale zyskuje pasażerów. Padły kolejne rekordy frekwencji
Transport
Tunel KDP pod Łodzią. Największa inwestycja kolejowa w Polsce realizowana z poszanowaniem dla historii miasta i jego mieszkańców
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama