W komunikacie opublikowanym w reakcji na informacje prasowe o samolotach wycofanych z eksploatacji linia IndiGo podała, że osiem z jej A320neo jest unieruchomione od kwietnia. Cztery dalsze nie nadawały się do użytku od lipca, bo silniki zostały zatrzymane w urzędzie celnym, a przewoźnik nie może otrzymać informacji o projekcie nowego podatku wprowadzonego przez władze w Delhi.
IndiGo, filia InterGlobe Aviation i druga linia GoAir miały problemy z terminowym odbiorem samolotów Airbusa z powodu uporczywych komplikacji producenta silników P&W, filii konglomeratu United Technologies z USA.
Indyjskie media podały, że IndigGo ma 13 unieruchomionych samolotów i musiała anulować 84 loty. Linia mająca 95 samolotów ogłosiła, że już w czerwcu informowała o unieruchomieniu dziewięciu A320neo z powodu braku niezbędnych części zamiennych. To doprowadziło do nieprzewidzianego anulowania lotów. Wszyscy pasażerowie zostali powiadomieni o zmianach, poświecono im niezbędną uwagę — wyjaśniła linia.
W pierwszym komunikacie zarzuciła niektórym mediom publikowanie mylnych informacji o anulowaniu lotów.
- Nasz rozkład został uaktualniony w czerwcu na podstawie braku tych samolotów w lipcu, sierpniu i wrześniu — wyjaśniła. Linia wykonuje ok. 900 potów dziennie, zapewnia 40 proc. transportu pasażerów na terenie Indii.