Niebezpieczny pat transportowy

W negocjacjach dotyczących unijnego pakietu transportowego nastąpił pat. Dla polskich kierowców to wcale nie jest dobra wiadomość.

Publikacja: 19.07.2018 21:00

Niebezpieczny pat transportowy

Foto: Adobe Stock

Unia Europejska negocjuje pakiet mobilności, czyli komplet przepisów dotyczących międzynarodowego transportu drogowego. Bardzo ważny dla Polski, bo najwięcej, prawie 30 proc., przewozów w towarowym transporcie międzynarodowym w UE jest realizowanych przez nasze firmy. Pakiet zawiera trzy akty prawne: o delegowaniu pracowników w transporcie międzynarodowym, o kabotażu i o warunkach pracy kierowców, takich jak czas i warunki pracy i odpoczynku. Najwięcej emocji budzi ten pierwszy. Komisja Europejska zaproponowała, żeby po trzech dniach jeżdżenia na europejskich drogach kierowca stawał się pracownikiem delegowanym, co oznaczałoby konieczność wypłacania mu wynagrodzenia na poziomie przynajmniej płacy minimalnej w danym kraju. Dla firm transportowych mogłoby to oznaczać wyższe koszty, ale przede wszystkim mnóstwo biurokracji, bo kierowca jeździ w różnych krajach. KE wspierana jest bardzo przez takie kraje jak Francja, Niemcy, Belgia, Luksemburg, Austria, Dania, Szwecja, Włochy i Grecja. Po drugiej stronie jest Polska i cała Europa Środkowo-Wschodnia, ale także Hiszpania, Portugalia, Irlandia czy Finlandia, czyli kraje peryferyjne.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
Zagraniczne samoloty miały pójść w odstawkę. Rosjanie przyznają: to się nie uda
Transport
Drastyczna decyzja Wizz Aira. Żegnajcie Emiraty. Teraz Europa Środkowa będzie najważniejsza
Transport
Ryanair przeprosił się z Modlinem. W tle groźni rywale
Transport
Rosyjska lotnicza ruletka. Przestrzeń powietrzna coraz bardziej niebezpieczna
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama