Linie lotnicze w czarnej dziurze przez brexit

Żaden z prezesów europejskich linii lotniczych nie wie, na jakich zasadach jego samoloty będą latały po brexicie do Wielkiej Brytanii. Do niewiedzy przyznaje się także Kathryn Leahy, odpowiadająca za operacje lotnicze na Heathrow i dyrektor generalny IATA Alexandre de Juniac.

Publikacja: 16.11.2018 10:25

Linie lotnicze w czarnej dziurze przez brexit

Foto: Bloomberg

Mówi się nawet, że „sieroce loty” (cinderella flights), czyli te, które wystartowały jeszcze przed brexitem, a wylądować mają już po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, mogą dostać odmowę przyjęcia na lotnisku. Taki problem z pewnością będzie miał EasyJet, który już opublikował rozkład letnich lotów i wynika z niego, że jeśli znajdą się na pokładach jego samolotów obywatele Wielkiej Brytanii, to wejdą do samolotu jako obywatele Unii Europejskiej, a wysiądą jako pochodzący z kraju nieunijnego, a nawet „państwa trzeciego”.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
Zagraniczne samoloty miały pójść w odstawkę. Rosjanie przyznają: to się nie uda
Transport
Drastyczna decyzja Wizz Aira. Żegnajcie Emiraty. Teraz Europa Środkowa będzie najważniejsza
Transport
Ryanair przeprosił się z Modlinem. W tle groźni rywale
Transport
Rosyjska lotnicza ruletka. Przestrzeń powietrzna coraz bardziej niebezpieczna
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama