W ubiegłym tygodniu plac budowy przejęła od inwestora belgijska spółka N.V. Besix. Jest generalnym wykonawcą i projektantem nowego terminalu. Prace budowlane, w tym przygotowanie terenu, zajmą 19 miesięcy. Przygotowanie placu budowy potrwa około 6 tygodni. Po jego zakończeniu rozpocznie się budowa nabrzeża. - Wraz z drugim głębokowodnym nabrzeżem w DCT zdolnym do obsługi największych statków kontenerowych świata, Polska zyskała nową jakość w obsłudze połączeń oceanicznych – komentuje prezes DCT Gdańsk, Maciek Kwiatkowski.

Pozwolenie na budowę drugiego terminala wydał na początku grudnia ubiegłego roku wojewoda pomorski. Po oddaniu drugiego nabrzeża, DCT Gdańsk podwoi swoje możliwości przeładunkowe osiągając tym samym zdolność na poziomie 3 mln TEU (standardowych 20-stopowych kontenerów) rocznie w I fazie inwestycji. To parametry, jakich do tej pory nie miał i nie ma żaden z polskich terminali. Nowe nabrzeże będzie gotowe do przyjęcia pierwszego statku kontenerowego do końca 2016 roku. Będzie wyposażone w 5 suwnic oraz dodatkowy sprzęt przeładunkowy zdolny do obsługi wielkich statków o pojemności przekraczającej 18000 TEU.

Głównym powodem podjęcia decyzji o rozbudowie DCT Gdańsk i otwarciu drugiego głębokowodnego nabrzeża stał się wzrost zapotrzebowania na bardziej wydajne i ekonomiczne rozwiązania transportowe w regionie Morza Bałtyckiego, zdolne skutecznie konkurować z usługami w portach Europy Północnej. W dalszej perspektywie DCT zamierza jeszcze zwiększyć możliwości przeładunkowe, do nawet 4 mln TEU w latach 2022-2025.

Według prognoz firmy analitycznej Ocean Shipping Consultants, wzrost popytu na kontenery w regionie Bałtyku wyniesie w ciągu najbliższych dziesięciu lat o 129 proc. W przypadku Polski ten wzrost będzie jeszcze wyższy i sięgnie prawie 160 proc. Już w końcu obecnej dekady wielkość przeładowywanych w polskich portach towarów ma przekroczyć 2,5 mln TEU, czyli standardowych kontenerów 20-stopowych.

Popularność polskich portów, zwłaszcza terminali kontenerowych będzie zwiększać rozwój transportu intermodalnego. Ułatwi to przewóz towarów na kierunku północ-południe, a także na wschód i w stronę Niemiec. Według Actia Consulting, zapotrzebowanie na kontenery w krajach korzystających z tranzytu przez Polskę wzrośnie w najbliższych 10 latach nawet przeszło dwukrotnie.