Pesa liczy na sukces za granicą

Bydgoski producent taboru liczy na to, że jeden z jego wyrobów może stać się rynkowym przebojem.

Publikacja: 23.02.2016 21:00

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Rok 2015 był rekordowy dla Pesy – dostarczyła 286 pojazdów, w tym 32 dla zagranicznych klientów. Przychody sięgnęły 3,5 mld zł, ale zyski nie są pewne. Powodem są prawdopodobne kary naliczane przez PKP Intercity za opóźnione dostawy dartów oraz pękające wózki w szynobusach. 19 lutego Urząd Transportu Kolejowego ogłosił ostrzeżenie dla ich użytkowników.

Pesa zapewnia, że jest w kontakcie z Urzędem Transportu Kolejowego i ze wszystkim użytkownikami. – Problem dotyczy 95 pojazdów dwuczłonowych. Nasi serwisanci przeglądają co dwa tygodnie wszystkie wózki – zapewnia Maciej Grześkowiak z Pesy. Przewoźnicy robią codzienne przeglądy. Nie odnotowano kolejnych uszkodzeń, a bydgoska firma produkuje nowe wózki na wymianę. Do czasu rozstrzygnięcia przyczyn uszkodzeń koszty wziął na siebie producent.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie
Transport
Trzęsienie ziemi w Boeingu. Odchodzą dwaj prezesi