„Czary-mary Goka” to dynamiczne widowisko, głównie za sprawą pomysłów charyzmatycznego prowadzącego. Jego przesłanie brzmi: kupuj mniej, noś więcej. To rada dla Brytyjek, które przeciętnie wydają rocznie na ubrania tysiąc funtów, a noszą zaledwie jedną trzecią z nich. Ale także Polki mogą wyciągnąć wnioski z lekcji Goka.
Stylista pokazuje, jak zmienić zakupowe nawyki. W pierwszym odcinku nowej serii bohaterką show jest 40-letnia Dawn. Ma 137 ubrań, w tym ponad 20 par dżinsów. Gok opróżnia jej przepełnioną szafę i udowadnia, że wystarczą 24 dobrze skomponowane elementy: spodnie, marynarki, bluzki, torebki i buty, które można ze sobą dowolnie łączyć. – Mając taki zestaw, nigdy więcej nie będzie się głowić nad tym, w co się ubrać – zapewnia Gok.
I trzeba przyznać, że jest przekonujący. Zamiast markowych ciuchów proponuje zakupy w popularnych sklepach. Pokazuje, że najważniejsze są dodatki i kreatywne podejście do mody. Nie jest niewolnikiem trendów, a co najważniejsze, nie promuje wychudzonych modelek. Jego zdaniem każda kobieta powinna czuć się dobrze w swoim ciele i umieć znaleźć ubrania, w których wygląda dobrze.
Teorię sprawdza w praktyce. Zaprasza panie o obitych kształtach, by przetestowały kostiumy kąpielowe. Mają je nie tylko przymierzyć, ale także zobaczyć, jak będą się w nich czuły na... basenowej zjeżdżalni.
[i]22.30 | tvn style | czwartek[/i]