Nic dziwnego – tak niezwykle osobiste wyznanie rzadko widuje się na scenie. Kozak aranżuje na niej taneczną próbę z reżyserem (Roland Rowiński), który próbuje się dowiedzieć – ogólnie rzecz biorąc – „jak to się robi w balecie”. Kozak powraca do swoich doświadczeń, gdy była solistką w Teatrze Wielkim, i z ogromną dozą humoru tłumaczy jemu i widzom, dlaczego, będąc na szczycie kariery, zerwała z estetyką tańca klasycznego.

To mocna satyra na balet i zapewne niejeden jego miłośnik się obrazi, nie będąc w stanie zobaczyć proponowanego kontekstu. Kozak opowie bowiem słowem i ruchem, jak pokazuje się emocje w balecie i tańcu współczesnym, jak mówi się o seksie, agresji, nienawiści, pięknie. A w tej konfrontacji za każdym razem z tradycją wygra współczesność.

W spektaklu pokazywane są także fragmenty „Dancing for You for One Minute...”, gdzie widzowie sami tańczyli w zamkniętej przestrzeni.

Wieczór Święta Tańca uzupełni pokaz filmu dokumentalnego z festiwalu ciało_umysł 2008 oraz rozmowa o obecnych warunkach prezentacji tańca w Warszawie.