"Jak ocenia Pani/Pan wszczęcie śledztwa w sprawie Donalda Tuska na podstawie zawiadomienia Marka Falenty, bohatera afery taśmowej?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Wypowiedź Donalda Tuska z konferencji o zleceniu kontroli węglowego biznesu stała się podstawą wszczęcia śledztwa. W zawiadomieniu nie ma nowych faktów.
Śledztwo wszczęte na podstawie zawiadomienia Marka Falenty prowadzone jest „w sprawie”, a nie przeciwko Donaldowi Tuskowi - informuje Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Dodaje, że na razie nie zamierza przesłuchiwać byłego premiera.
Biznesmen Marek Falenta złożył Do Sądu Okręgowego w Warszawie złożył pozew, zawiadomienie ws. przestępstwa i prywatny akt oskarżenia wobec Donalda Tuska.
Afery podkarpacka i podsłuchowa mogą zaszkodzić władzy. Dlatego Polacy mają się o nich niczego nie dowiedzieć. Czy władzy uda się zabetonować wszystkie afery?
Jeżeli ktoś jest w stanie sobie wyobrazić, że sprzedaję nagrania Rosjanom, których widziałem pierwszy raz w życiu, to musi mieć ogromną wyobraźnię, co najmniej taką jak W. - mówi Marek Falenta.
Rząd ma sprytny pomysł na komisję weryfikującą aferę taśmową. Wytrąci ona broń z ręki Donaldowi Tuskowi, który osobiście zaatakowany domaga się wyjaśnienia sprawy.