Tag:

Recenzje teatralne

Powiązane

Teatr

„Między nami dobrze jest”: Bez pretensji do maluczkich

Patryk Warchoł z „Między nami dobrze jest” zrobił żywy spektakl, pełen absurdalnego komizmu, a przecież prowadzący nas do finalnej melancholii.

„Żar”: Chęć bycia silniejszym

Kiedy Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego, zagrał swoją najlepszą teatralną rolę? Wtedy, gdy przestał być dyrektorem. I to jeszcze zagrał ją we wspania...

Czy Woland pojedzie do Waszyngtonu?

Krytycy Władimira Putina Kirił Serebrennikow i Władimir Sorokin pokażą na Salzburger Festspiele'25 „Zamieć” z Augustem Diehlem. Wcześniej Diehl zagrał w „Z...

Festiwal w Awinionie: Masakra w Gazie i proces 52 gwałcicieli Gisèle Pelicot

Zakończył się 79. Festiwal Awinioński, który rozpoczął się od politycznego trzęsienia ziemi, jakim stał się tekst na temat Strefy Gazy jego dyrektora, reży...

„Zaćmienie w dwóch aktach”: Niewolnicy cudzych pragnień

„Zaćmienie w dwóch aktach” w Teatrze Narodowym w Warszawie to sztuka inteligentna, błyskotliwie zagrana i precyzyjnie wyreżyserowana.

Reklama
Reklama

„Atłasowy trzewiczek”: Mistyczne doznania w teatrze nocą

Ośmiogodzinny „Atłasowy trzewiczek” Paula Claudela grany od dziesiątej wieczorem do szóstej rano jest największą atrakcją tegorocznego Festiwalu Awinioński...

Wyjątkowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy jakich przebojach umierają Romeo i Julia

Jak można jeszcze inaczej opowiedzieć dobrze znaną historię tragicznej miłości Romea i Julii? Robert Bondara miał na to pomysł w Poznaniu, nie tylko dlateg...

„Tęsknię za domem” Radosława B. Maciąga. Najlepsze wzorce dla zmęczonych pseudoawangardą

Spektakl Radosława B. Maciąga „Tęsknię za domem” Teatru Kochanowskiego w Radomiu doceniono na różnych festiwalach. Skąd to uznanie?

„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich

Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.

„Aktorzy w dobrej wierze” i „Próba”: Śmieszność podszyta okrucieństwem

Edward Wojtaszek wprawił mechanizm przewrotnego komizmu Pierre’a de Marivaux w ruch i zaufał aktorom. To dzięki nim dwie jednoaktówki z XVIII wieku wybrzmi...

Reklama
Reklama