Partia Pracy ogłosiła poparcie dla nowego referendum ws. brexitu aby zapobiec "niszczącemu przymusowemu brexitowi forsowanemu przez torysów".
Keir Starmer, który jest sekretarzem ds. brexitu w gabinecie cieni, wyjaśnił, w jaki sposób Partia Pracy przedstawi w środę w Izbie Gmin "alternatywny plan" dotyczący brexitu. Zapowiedział, że jeśli propozycja ta nie zgromadzi większości parlamentarnej, Partia Pracy przedstawi własną propozycję dotyczącą drugiego referendum "by zapobiec brexitowi na czerwonej linii premiera" oraz wyjściu bez porozumienia z UE.
W parlamencie ma być głosowana uchwała z ponadpartyjną poprawką zakładającą wykluczenie brexitu bez umowy (tzw. poprawka Coopera-Letwina). Zakłada ona złożenie wniosku o pozostanie w Unii przez dodatkowe trzy do dziewięciu miesięcy, jeśli do 13 marca May nie zdoła wypracować ostatecznej umowy ze Wspólnotą.
Określając opcje, które zdaniem Partii Pracy powinno zawierać drugie referendum, Keir Starmer powiedział w rozmowie ze Sky News, że "podstawowy wybór musi być pomiędzy wiarygodną opcją opuszczenia a pozostaniem" w UE.
Zapytany, czy w referendum powinna być też uwzględniona opcja wyjścia bez umowy, sekretarz ds. brexitu w gabinecie cieni ocenił, że nie. - Mówimy już od długo czasu, że brak jakiegokolwiek porozumienia byłby katastrofalny dla kraju - powiedział.