Samozwańczy kalif "zginął jak pies"

Nie żyje najbardziej poszukiwany terrorysta, lider tzw. Państwa Islamskiego. Ukrywał się w północno-zachodniej Syrii.

Aktualizacja: 28.10.2019 05:11 Publikacja: 27.10.2019 17:47

Śmierć Abu Bakra al-Bagdadiego ogłaszano już kilkakrotnie, ale się nie potwierdzała. Tym razem jego zgon został potwierdzony dzięki badaniu DNA na miejscu operacji amerykańskich sił specjalnych. Mówił o tym barwnie w niedzielę na specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezydent USA, wychwalając żołnierzy i współpracowników.

Najważniejsza wiadomość: Al-Bagdadi, który uciekł do tunelu pod domem, w którym się ukrywał, miał na sobie materiały wybuchowe; namierzony przez psy, wysadził siebie i trójkę swoich dzieci. Przed śmiercią płakał, skowyczał i krzyczał. „Umarł jak tchórz, umarł jak pies, ostatnie chwile przeżył w panice" – opisywał Donald Trump, który oglądał na ekranie na żywo rozgrywającą się tysiące kilometrów od Waszyngtonu operację wraz z najbliższymi współpracownikami i żoną. I podkreślił, że nikt już przez Al-Bagdadiego nie zostanie skrzywdzony.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175