Polityka Rosji wobec Niemiec się nie zmieni po objęciu władzy przez “nowych ludzi” – zapewnił Władimir Putin w Wiesbaden. Wręczył kanclerz Angeli Merkel bukiet kwiatów i zamienił z nią kilka zdań po niemiecku. – Rosja i Niemcy nigdy w historii nie były tak blisko. Moje relacje z Angelą Merkel są rzeczowe i pełne zaufania – powiedział prezydent Rosji. – Możemy się porozumieć, jeżeli będziemy otwarcie ze sobą rozmawiali – odparła kanclerz Niemiec.
W Wiesbaden zakończyły się wczoraj międzyrządowe konsultacje Rosji i Niemiec. Przez trzy dni trwały tam także dyskusje w ramach Dialogu Petersburskiego, forum wymiany poglądów przedstawicieli władz i organizacji pozarządowych obu krajów.
Jednym z ważnych tematów spotkania Merkel – Putin była sprawa niemiecko-rosyjskiego gazociągu budowanego na dnie Bałtyku. – Życzeniem strony niemieckiej jest, aby ten gazociąg powstał. Jest to projekt politycznie pożądany – powiedziała Angela Merkel na konferencji prasowej. Przyznała, że występują trudności natury ekonomicznej z realizacją tego projektu, lecz nie widzi konieczności “politycznej ingerencji”. Sądząc po wcześniejszych informacjach z Kremla, Władimir Putin oczekiwał mocniejszej deklaracji ze strony Niemiec. – Ten projekt jest w interesie Rosji i jej europejskich partnerów – przekonywał prezydent, podkreślając, że zostanie on zrealizowany w terminie. Niepokój rosyjskich władz wzbudzają obiekcje niektórych państw nadbałtyckich, w tym Szwecji i Finlandii, dotyczące przebiegu podmorskiej rury. Z kolei Europejski Bank Inwestycyjny nie spieszy się z przyznaniem miliardowych kredytów na budowę.
– Są to konsekwencje braku należytego przygotowania politycznego tej inwestycji i oporu Polski. Rosjanie deklarują wprawdzie, że mają pieniądze na budowę, ale jakoś ich nie widać – komentuje Cornelius Ochmann z Fundacji Bertelsmanna.
Rosyjskie media cytowały wczoraj słowa Putina, że w relacjach rosyjsko-niemieckich nie ma “podwójnego dna”, oraz że doskonale rozumie się z panią kanclerz. “Atmosfera była chłodna. Putin chciał więcej niemieckich inwestycji oraz otwarcia drzwi dla rosyjskich firm” – ocenił “Welt Online”.