Rusza słowacka karuzela

Tej zimy wjedziemy na Chopok bez czekania w kolejkach

Aktualizacja: 30.11.2007 12:13 Publikacja: 29.11.2007 09:03

Rusza słowacka karuzela

Foto: Rzeczpospolita

Zima przyszła w tym roku w słowackie góry wyjątkowo wcześnie. Pierwsi narciarze pojawili się na trasach, np. w Szczyrbskim Plesie, już 10 października – to rekord w historii narciarstwa na Słowacji. Ubiegłoroczna bezśnieżna zima nie zniechęciła Słowaków do budowy nowych wyciągów. W tym sezonie, jak co roku, narciarze mogą liczyć na sporo istotnych nowości za południową granicą.

Na narciarską karuzelę na Chopoku (2024 m n.p.m.), liczącą łącznie, na północnych i południowych zboczach masywu, ponad 30 km tras zjazdowych i nartostrad – będzie można w tym roku wsiąść znacznie łatwiej niż dotychczas.

Chopok w Niskich Tatrach, uważany za najważniejszą narciarską górę w Europie Środkowej, od lat oblegają tłumy narciarzy z Polski, Węgier, Czech i samej Słowacji. Do tej pory większość z nich zatrzymywała się na polanie Zahradki, skąd sześcioosobową kanapą najszybciej można było dostać się na trasy narciarskie na stokach Rovnej Holi, Końskiego Grunia i Lukowej. W pełni sezonu w Zahradkach tworzyły się długie kolejki. W tym roku w szczytowe partie Chopoka można będzie dostać się także nowym wyciągiem – zbudowanym w wyżej położonym punkcie doliny, w miejscu zwanym Biela Put, w pobliżu hoteli Grand, Drużba i słynnej Biorsonovej Chaty. Czteroosobową kanapą (850 m długości), która zastąpiła dawny wysłużony orczyk, a następnie wyciągiem krzesełkowym można szybciej i prościej niż z Zahradek wjechać na Lukową (1670 m n.p.m.), skąd już blisko do szczytu Chopoka i znanego z dobrej kuchni schroniska Kamienna Chata. W ubiegłym roku zbudowano z Lukowej wyciąg orczykowy na wierzchołek, podobny orczyk powstał na przeciwległym, południowym skłonie góry. Dzięki temu tereny narciarskie po obu stronach masywu, zostały ponownie, po wielu latach przerwy, połączone w jeden ośrodek narciarski.

– W ubiegłym sezonie z tego połączenia mogło z powodu braku śniegu skorzystać niewielu narciarzy. W tym roku nasza karuzela powinna kręcić się już na pełnych obrotach. Sezon zacznie się prawdopodobnie dwa tygodnie wcześniej, niż planowaliśmy, na początku grudnia – podkreśla Monika Klepacova ze spółki Jasna.

Mniej zagospodarowane niż północne stoki tereny po południowej stronie góry (Chopok-Juh), z ich wysokogórskim krajobrazem, skałami i śnieżnymi kotłami, docenią zwłaszcza miłośnicy górskiej przyrody. Ale i tu dociera narciarska cywilizacja. W tym roku na stoku Srdiecko-Kosodrevina zainstalowano pierwszy na południowych zboczach masywu system sztucznego naśnieżania.

Tuż przed Gwiazdką ruszy zmodernizowana kolejka linowo-terenowa na położone na wysokości 1272 m n.p.m. siodełko Hrebienok. To najważniejsza w tym roku inwestycja w słowackich Wysokich Tatrach. Nowe wagony zabierające po 160 pasażerów mają przeszklone dachy, co zapewni pasażerom rozległy widok na najwyższe tatrzańskie szczyty. Zmodernizowana kolejka będzie potrzebować na pokonanie liczącej dwa kilometry trasy (i prawie 230 m różnicy wysokości) zaledwie czterech minut. Znacznie szybciej niż do tej pory będzie można więc dotrzeć ze Smokovca na bardzo atrakcyjne dla zaawansowanych narciarzy wysokogórskie trasy i wyciągi powyżej Hrebienoka.

Z powrotem z siodełka można zjechać w dół nie tylko na nartach, ale także na sankach, liczącą dwa kilometry oświetloną trasą.Warto dodać, że w ośrodkach narciarskich Tatrzańskich Kolei Linowych TDL, tj. w Starym Smokowcu i Tatrzańskiej Łomnicy oraz w Jasnej, można jeździć w tym roku na podstawie jednego wspólnego karnetu Skipass Tatry (musi być jednak co najmniej dwudniowy).

W tej małej osadzie na południowych stokach Niskich Tatr, w pobliżu miasteczka Brezno były dotychczas tylko trzy wyciągi orczykowe. W zaczynającym się sezonie narciarze będą mogli tu korzystać z nowoczesnej kolejki krzesełkowej o długości 1260 m. Wybudowano też dużą samoobsługową restaurację z tarasem na dwieście miejsc i parking. Trasy narciarskie w Mycie mają łącznie cztery kilometry długości. Ten mało znany dotychczas ośrodek jest najlepszy dla rodzin z małymi dziećmi i osób, które chcą spędzić narciarski urlop w ciszy i spokoju – na trasach z widokiem na skalne ściany Dumbiera, jednego z najpotężniejszych masywów górskich w naszej części Europy.

Na stokach nad gorącymi źródłami, gdzie przed dwoma laty wybudowano czteroosobowy wyciąg krzesełkowy z podgrzewanymi kanapami i mały orczyk, przybyły w tym roku dwa nowe wyciągi orczykowe. Wytyczono też cztery nowe trasy zjazdowe. Jest ich obecnie pięć, o długości od 600 do 1600 m i różnym stopniu trudności.

Oddalone o niespełna trzy kwadranse jazdy samochodem od Zakopanego Oravice to jedyna na Słowacji i jedna z nielicznych w Europie miejscowość narciarska, w której zaraz po odpięciu nart można zanurzyć się w basenie z gorącą wodą z podziemnych źródeł. W parku wodnym Meander Park, którego wejście znajduje się zaledwie 50 m od dolnej stacji kolejki krzesełkowej, oddano do użytku dwa nowe baseny – pływacki i ze sztucznymi falami.

Jeden z najmłodszych ośrodków narciarskich na Słowacji, Orawska Leśna, położony w regionie znanym jako słowacki biegun zimna, stawia na modne formy wypoczynku. W hotelu Tyrapol będzie można w tym roku skorzystać z nowoczesnego centrum wellness (m.in. z krytym basenem). Innego rodzaju atrakcja to otwarte ostatnio dla szerokiej publiczności miejscowe obserwatorium astronomiczne.W ubiegłym sezonie wybudowano w Orawskiej czteroosobowy wyciąg krzesełkowy, są tu ponadto trzy orczyki. Sześć tras zjazdowych liczy łącznie siedem i pół kilometra długości. Jeszcze w tym roku otwarta zostanie nowa droga między regionami Orawa i Kysuce, która znacznie skróci dojazd z Polski do ośrodka z przejścia granicznego Zwardoń _ Skalite.

karnet Jasna Chopok Sever&Juh, jeden dzień – 790 koron (87 zł), dwudniowy (ważny także w Tatrzańskiej Łomnicy i Smokowcu) – 1490 koron (164 zł), sześciodniowy – 4200 koron (462 zł)

karnet Myto pod Dumbierom, jeden dzień – 400 koron (44 zł), sześciodniowy – 1980 koron (218 zł)

karnet Orawska Lesna, jeden dzień – 550 koron (61 zł), sześciodniowy – 2750 koron (303 zł)

balneoterapia torfowa w hotelu Grand – 350 koron (39 zł)wellness w hotelu Tyrapol w Orawskiej Leśnej, 1,5 godz. – 250 koron (28 zł)

nocne saneczkowanie w Wysokich Tatrach, jeden zjazd – 250 koron (28 zł)

snowtubing w Wysokich Tatrach, jedna jazda – 35 koron (4 zł)baseny Meander Park Oravice – 430 koron (48 zł)

Zima przyszła w tym roku w słowackie góry wyjątkowo wcześnie. Pierwsi narciarze pojawili się na trasach, np. w Szczyrbskim Plesie, już 10 października – to rekord w historii narciarstwa na Słowacji. Ubiegłoroczna bezśnieżna zima nie zniechęciła Słowaków do budowy nowych wyciągów. W tym sezonie, jak co roku, narciarze mogą liczyć na sporo istotnych nowości za południową granicą.

Na narciarską karuzelę na Chopoku (2024 m n.p.m.), liczącą łącznie, na północnych i południowych zboczach masywu, ponad 30 km tras zjazdowych i nartostrad – będzie można w tym roku wsiąść znacznie łatwiej niż dotychczas.

Pozostało 90% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021