43 miliony euro do wygrania

Niemców opanowała gorączka. Kto żyw, biegł do punktów Lotto, w których panował ścisk jak w sklepach mięsnych za PRL

Publikacja: 05.12.2007 17:23

43 miliony euro do wygrania

Foto: AFP

– Kupię dom, resztę oddam dzieciom – mówi starsza pani przed kioskiem Lotto w pobliżu Bayerischer Platz w Berlinie. Rozmawia ze znajomymi. Wszystkie wiedzą, co zrobią z 43 mln euro, które wygrają w środowy wieczór. Taka niebotyczna kwota jest pierwszy raz do wygrania w niemieckim lotku. Od tygodni Niemcy nie mówią o niczym innym. Od dłuższego czasu nikomu nie udało się rozbić banku, dlatego suma urosła do rekordowych rozmiarów, pobudzając wyobraźnię profesorów i śmieciarzy.

Nawet mój znajomy Frank, bezdomny spędzający większość życia z wyciągniętą ręką przed supermarketem Kaiser’s, wysupłał 7,5 euro i wypełnił sześć zakładów, żałując, że nie stać go na więcej. – Jak wygram, pojadę do Australii, jak mój przyjaciel, który przez cały rok ciuła każdy grosz, by wygrzać się zimą – rozmarza się Frank. Jego przyjaciel jest kultową postacią w środowisku berlińskich bezdomnych. Nienawidzi przepełnionych zimą przytułków.

Erhard Behrends, profesor matematyki Wolnego Uniwersytetu w Berlinie, przestał odbierać telefony, bo nie był w stanie udzielać rad wszystkim chętnym. – Szanse wygrania w lotto są takie, jakby po znalezieniu w autobusie parasola odszukać jego właściciela, wybierając na chybił trafił siedmiocyfrowy numer telefoniczny w Berlinie – tłumaczył. Z matematycznego punktu widzenia szansa wygranej jest jak 1: 140 000 000.

Niemcy nie słuchają profesora i inwestują w lotto setki milionów euro. Nierzadko szczęście po wygranej trwa krótko. Przekonał się o tym Michael Broers. Kilka lat temu wygrał 2,7 mln marek. Kupił limuzynę, wynajął szofera, bo nigdy nie miał prawa jazdy i otworzył salon samochodowy, który okazał się workiem bez dna. Wkrótce zwolnił kierowcę i zaczął jeździć sam. Kilkanaście razy został zatrzymany przez policję. Sprawa trafiła do sądu, który skazał go na 500 tys. marek grzywny z możliwością zamiany kary na pięć lat więzienia. Wybrał więzienie. Odeszła od niego żona, opuścili przyjaciele. Dziś ma 70 tys. euro długów i żyje z zasiłku dla bezrobotnych.

Inny szczęściarz za wygraną kupił maserati, zafundował sobie harem i pił na umór. Starczyło na dwa lata. Potem napadł na bank, teraz siedzi. Jeszcze inny gracz świadomie nie odebrał dwa lata temu 10 mln euro wygranej. Bał się, że te pieniądze przewrócą jego życie do góry nogami.

– Dla mnie to nie 43 milionów euro, a 150 milionów złotych – mówi niemieckiej telewizji mieszkaniec Słubic, wypełniając kupon we Frankfurcie nad Odrą. Kioski Lotto w przygranicznych miejscowościach notują rekordowe obroty. Przyjeżdżają Francuzi, Holendrzy, Duńczycy, Szwajcarzy, Austriacy. – Mało jest Czechów – dziwią się w Bawarii. Ostatni raz było tak 13 lat temu, gdy do wygrania było 42 mln marek, połowa mniej niż teraz. Niemieckie media pełne są rad, jakie numery skreślać i co zrobić z wygraną.

Najczęściej pada liczba 38, najrzadziej 13. „Spiegel” obliczył, że za wygraną można spędzić trzyi pół roku w luksusowym hotelu w Las Vegas, gdzie doba kosztuje 33 tys. euro. Radzi jednak, by żyć z odsetek.

– Kupię dom, resztę oddam dzieciom – mówi starsza pani przed kioskiem Lotto w pobliżu Bayerischer Platz w Berlinie. Rozmawia ze znajomymi. Wszystkie wiedzą, co zrobią z 43 mln euro, które wygrają w środowy wieczór. Taka niebotyczna kwota jest pierwszy raz do wygrania w niemieckim lotku. Od tygodni Niemcy nie mówią o niczym innym. Od dłuższego czasu nikomu nie udało się rozbić banku, dlatego suma urosła do rekordowych rozmiarów, pobudzając wyobraźnię profesorów i śmieciarzy.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022