Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe odrzucił skargę organizacji Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA) na wyrok berlińskiego sądu. Ten w 2004 roku zakazał organizacji odnoszenia się do zagłady Żydów w kampanii reklamowej przeciwko masowej hodowli zwierząt pod hasłem „Holokaust na twoim talerzu”.
Na plakatach wywieszonych przez organizację w 11 niemieckich miastach umieszczono zdjęcia martwych więźniów obozów koncentracyjnych obok zdjęć kur w klatkach oraz napis: „Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści”. Kampania wywołała ostry sprzeciw organizacji żydowskich. Centralna Rada Żydów złożyła skargę na PETA.
W końcu berliński sąd zakazał organizacji porównywania Holokaustu do jedzenia kotletów, bo – jak stwierdził – „narusza to ludzką godność”. PETA odwołała się od wyroku do Trybunału Konstytucyjnego. Ten orzekł w piątek, że choć plakaty nie naruszały ludzkiej godności, „stanowiły ciężkie naruszenie praw współcześnie żyjących Żydów, tak jak kłamstwo oświęcimskie”.
Zdaniem Trybunału charakterystyczne dla sposobu, w jaki żyjący w Niemczech Żydzi postrzegają siebie, jest przekonanie, że „należy ich traktować jako naznaczoną przez los grupę osób, wobec której istnieje specjalna moralna odpowiedzialność”. „Mamy tu do czynienia z banalizacją losu ofiar Holokaustu. To jest niedopuszczalne” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Ekolodzy są oburzeni.